Jest nieporozumieniem tlumaczenie róznych zdarzen zaleznoscia
czasowa. Czas nie plynie, bo nie jest bytem fizycznym. Czas (czegos)
jest rzecza obiektywna i nie majaca wplywu na zdarzenia i na odwrót.
Doba to pelny obrót Ziemi wokól wlasnej osi; to powrót wskazówek
zegara na ta sama pozycje. Nie ma wiec znaczenia, czy cos podrózuje
z predkoscia 98% predkosci swiatla, czy ja przekroczy. Ziemia dalej
bedzie sie obracac z ta sama predkoscia, w oparciu o która
przyjelismy wzorzec czasu.
Poza tym prof. Hawing sam sobie przeczy. Teraz mówi, ze podróze w
przeszlosc sa niemozliwe. Jest to rzecza oczywista. Ale w swojej
ksiazce „Brifniejsza historia czasu” (czyli Krótsza) 2005 r., pisze
m.in. na str. 112, ze teoria kwantowa pozwala na podróz w czasie
wstecz na mikroskopowa skale. Poza tym na str. 113 pod ilustracja
pisze, ze antyczasteczka moze byc uwazana jako czasteczka
podrózujaca w czasie wstecz. Nie ma takiej mozliwosci! W czasie (w
ruchu) podrózowac sie nie da. Ani w przeszlosc, ani w przyszlosc. W
zadnych skalach. […]